Gdy z pasją sprowadzasz wina z małych lokalnych winnic poznajesz winiarzy dumnych ze swojej pasji którzy z radością opowiadają Ci o wszystkim co dotyczy ich win. Do winnicy Menhir Salento położonej w Apuli na samym końcu włoskiego obcasa pojechaliśmy w listopadzie zeszłego roku. Rozmowy i degustacje nie miały końca ale Lavinia opowiedziała nam coś jeszcze, smutną historię związaną z wyśmienitym winem FINE ze szczepu Negroamaro. Posłuchajcie..
Nazwa wina – Fine oznacza koniec. Czyli późny, ostatni zbiór winogron ze szczepu Negroamaro z którego zrobione jest wino. Wino najwyższej klasy i jakości. Zwieńczenie produkcji i perła wśród pereł. Mocne, intensywne, gęste, paniczne, przygniatające i zachwycające swoją jakością. Najwyższa półka i flagowy produkt winiarza z regiony kamiennych słupów. Dlatego etykieta miała też być wyjątkowa. Grafik postanowił, że na tak wyjątkowym winie zamieści coś wyjątkowego dla niego – usta swojej narzeczonej.
Zaprojektował etykietę, prostą, z ustami swojej narzeczonej składając hołd swojej miłości tym samym do Niej.
Etykieta wydrukowana, wino gotowe, pierwsza partia FINE z etykietą z ustami stała już w winnicy. Narzeczona miała się dowiedzieć o pomyśle grafika i spróbować wina. Zanim jednak to się stało nieświadoma niczego – zerwała zaręczyny. Od tego momentu nazwa FINE ma podwójne znaczenie, późny zbiór winogron oraz koniec miłości i pęknięte serce.
Wino drogie, najdroższe z winnicy ale przywieźliśmy bo warto. Mamy jeszcze na stanie. Spróbujcie, zrobiliśmy dużo taniej żeby pokazać i promować dobre wino. Korzystajcie i zachwycajcie się. Bo jest czym. Takiego wina o takim kolorze, zapachu, smaku oraz historii w markecie nie kupicie.