1. Strona główna
  2. Chile
  3. Winna przygoda w Maule Valley- na południowych rubieżach doliny centralnej

     Niewiele jest krajów na świecie, które mogą pochwalić się taką różnorodnością krajobrazów. Na północy leży pustynia Atakama, na wschodzie wznoszą się potężne Andy, zachodnie wybrzeże obmywają wody Pacyfiku, a od południa docierają tu góry lodowe znad Antarktydy. Podregion Maule jest najbardziej na południe wysuniętym obszarem Central Valley, która jest sercem rodzimego winiarstwa. Ponad krainą unosi się aura tajemniczości, zasiedlający te ziemie pionierzy i odkrywcy odcisnęli wyraźne piętno na jej rustykalnym charakterze. Ziemia Maule ma wyjątkowy charakter, do dziś zachowała swą niepowtarzalną naturę. Nikogo nie dziwi tu widok konnych jeźdźców, wracających z przejażdżki po rozsianych po okolicy winnicach i bodegach.
W dobie podbojów kolonialnych konkwistador Francisco de Aguirre, porzucił szpadę i został pierwszym w Chile winiarzem. Docenił uroki tej ziemi i rozpoczął nowe życie.
Pionierzy winiarstwa zakładali winnice na dziewiczych terenach, gdzie powstały znane do dziś bodegi takie jak Ribera del Lago czy Fundo La Primavera.

Tajniki winiarstwa
Maule to region tajemniczy i pierwotny, pełno w nim dzikich ostępów, gdzie rdzenni mieszkańcy stopili się z napływową ludnością, która przejęła od nich wytrwałość i silny charakter. Ziemie te to kolebka chilijskiego winiarstwa, gdzie pionierzy i plantatorzy osiedlili się na stałe. Gleby te świetnie nadają się pod uprawy winorośli ze względu na obfitsze opady deszczu w tych stronach. Stopień szerokości geograficznej Maule odpowiada hiszpańskiej Andaluzji, gdzie zimą temperatury dochodzą do 16 stopni C. Pierwsi plantatorzy nie musieli sięgać dalej na północ kraju gdzie panuje gorący klimat i trzeba nawadniać winnice.

Maule jest największym i jednym z najstarszych regionów winiarskich w Chile. Region ten wytwarza ponad 2/5 wszystkich win chilijskich. Kolonizatorzy zasadzili tu hiszpańskie szczepy, jednym z nich był Pais, który dobrze się tu przyjął. Tworzono z niego wina mocno taniczne, które można było przechowywać przez cały rok. Wino takie nadawało się na cele liturgiczne, stąd taka jego popularność w Chile. Z czasem zaczęły docierać do Chile szlachetne odmiany bordoskie z Cabernet Sauvignon na czele, choć szczep Pais wciąż jest popularny w tych stronach.
Choć do Maule przylgnęła opinia regionu zaspokajającego głównie lokalne rynki, powstaje tu cała plejada win dobrych, które cieszą się uznaniem smakoszy w różnych zakątkach globu. Lokalni winiarze coraz śmielej eksperymentują, zakładają winnice na stokach gór, gdzie klimat sprzyja tworzeniu win wyrafinowanych, które potrafią schlebić najbardziej wybrednym gustom. Obok całej masy win łatwych w odbiorze, trafiają się wina znakomite, godne naszej uwagi. Winiarze coraz częściej wychodzą z dolin, zapuszczają się w bardziej dziewicze tereny, szukają nowych parceli u podnóża Andów lub w bliskim sąsiedztwie Pacyfiku.

Winogrona zebrane z małych poletek pozwalają na robienie win dobrej jakości. Wielu winiarzy pozostało wiernych miejscowym tradycjom, inni ulegli modzie robienia win mocno dębowych i skoncentrowanych. Niektórzy zagalopowali się w pogoni za nowinkami. W ostatnich latach powstaje coraz więcej win chilijskich, które powoli wypierają zagraniczne joint venture. Wiele win powstaje w długowiecznym stylu, a winiarze zrobili milowy krok w stronę wysokiej jakości. W starych winnicach robione są gruntowne porządki, coraz większą wagę przywiązuje się do starzenia win w dębowych beczkach, łącząc ekspresję dojrzałych gron z delikatnym bukietem i smakiem. Na tę różnorodność ma wpływ nie tylko położenie równoleżnikowe danego regionu Chile. O charakterze wina w dużym stopniu decyduje oddalenie od Andów i Pacyfiku, co ma wpływ na wykształcenie się specyficznego mikroklimatu. Stąd w naszej podróży enologicznej do Chile interesującym doświadczeniem będzie posmakowanie tej samej odmiany szczepu w tak wielu odsłonach.

Andyjskie skarby
Lato w Maule jest suche i gorące, z upalnymi dniami i rześkimi nocami. Gdy nastaną letnie upały życie toczy się leniwie i ospale, lejący się z nieba żar to dogodny czas na popołudniową sjestę. Warto wtedy zapuścić się do pobliskiej hacjendy lub piwniczki, gdzie przy biesiadnym stole lepiej poznamy smaki i zapachy kuchni chilijskiej.

W Chile są oszałamiające krajobrazy, którymi kraj ten mógłby obdarować połowę świata i pozostawiłby jeszcze sporo dla siebie. U podnóża Andów skrywa swe skarby Reserva National Altos de Lircay, z przepastnymi dolinami i dziewiczymi krajobrazami. Na tle ośnieżonych Andów, widać w oddali wygasłe stożki wulkanów. Potężne szczyty mienią się skąpane w promieniach zachodzącego słońca, ich miedziane sylwetki dumnie górują nad tą dziewiczą krainą. W górach żyją pumy, które są w Andach wielką rzadkością. Przy odrobinie szczęścia można dostrzec unoszące się wysoko w przestworzach Kondory, które są symbolem narodowym Chile, Boliwii, Kolumbii, Peru i Ekwadoru. W pobliżu znajduje się Radal Siete Tazas National Park, złożony z opadających jeden po drugim siedmiu jezior i wodospadów, przypominający trochę jeziora Plitwickie w Chorwacji. Z kanionów opadają smukłe wodospady niczym delikatne welony, ich wody rozpływają się w toni szmaragdowych jezior. Uroda tych miejsc jest zniewalająca.

Po klęsce filoksery w zachodnim świecie zaniechano uprawy kapryśnych szczepów, które znalazły swą nową ojczyznę w Chile. Zaczęła się pełna przygód podróż sadzonek, które trafiły na dobrą glebę i potrafiły się odwdzięczyć plantatorom. Na nowej ziemi rozpoczęła się zawrotna kariera wielu szczepów niedocenianych w Europie, z którymi śmiało eksperymentowano. Dziś winiarze z Maule poszukują równowagi między tradycją i nowoczesnością, gdzie sztuka uprawy winorośli bez nawadniania i pestycydów jest w coraz wyższej cenie. Bordoskie szczepy Cabernet, Merlot i Carménère łączy się ze śródziemnomorskimi Syrah i Mourvèdre, co daje symetrię elegancji z południową fantazją. Do odkrywania win w nowej szacie zmysłowej zachęca nas bogactwo miejscowych kupaży, a niezwykle zróżnicowane warunki klimatyczne kształtują charakter chilijskich apelacji. Z tej pozornie chaotycznej mozaiki winnic i poletek powoli wyłania się prawdziwa potęga chilijskiego winiarstwa, która jest na wyciągnięcie ręki.

Autor: Robert Fiałkowski

Foto: www.winesofchile.org

Poprzedni wpis
Wina z doliny małych lagun – Valley de Colchagua
Następny wpis
Na winnym szlaku w Dão – u podnóża Gór Gwiaździstych
Przeczytaj również:
DODAJ DO KOSZYKA: